Mroźny i jednocześnie słoneczny grudzień zawitał do nas. Po aktywnych miesiącach działalności przyszedł czas na odpoczynek i marzenia o kolejnym sezonie.
Ogród
Miejmy oko na warzywa zimowe takie jak brukselka czy jarmuż (my zostaliśmy pozbawieni naszych zapasów poprzez wizytę wygłodniałej zwierzyny - doświadczenie na przyszłość - ogradzamy warzywniak bardzo starannie!). Lekkie przymrozki są wskazane przy silniejszych brukselkę trzeba zebrać.
Kompostownik przykrywamy liśćmi, gałązkami, słomą lub kartonami.
Po wielomiesięcznej pracy warto zadbać o narzędzia. Metalowe części należy dokładne wyczyścić, metalowe element, by nie rdzewiały posmarujmy np. oliwą. Sprawdźmy stan drewnianych części i naprawmy w razie potrzeby. Wyczyśćmy doniczki - opłuczmy je, osuszmy i odstawmy w miejsce, gdzie nie będą wystawione na działanie czynników atmosferycznych np. do garażu czy piwnicy.
Warzywa i owoce, które zostawiliśmy na zimę także wymagają kontroli. Nadgniłe czy pomarszczone usuwamy z przechowalni. Te, które są zakopane w piasku zraszamy od czasu do czasu by piasek był lekko wilgotny, ale nie mokry.
Zaplanujmy działania na przyszły sezon
Zróbmy przegląd naszych nasion i zastanówmy się nad przyszłorocznym wysiewem. Pamiętajmy o zmianowaniu i uprawie współrzędnej. Zapisujmy i rozrysujmy na kartce nasze plany i pomysły - wiosną łatwiej nam będzie zaopatrzyć się w potrzebne materiały czy narzędzia. Warto założyć notatnik wtedy łatwiej będzie nam odszukać jakie rośliny i gdzie posadziliśmy.
Dom
Rośliny, które przenieśliśmy do domu również wymagają naszej uwagi. Pamiętajmy przy wietrzeniu pomieszczeń by zimne powietrzne nie wiało bezpośrednio na rośliny. Obserwujmy czy nie pojawił się żaden niechciany gość i podlewajmy umiarkowanie.
Dla niecierpliwych ogrodników rozwiązaniem może być uprawa kiełków. Są najlepszym źródłem witamin w ten zimowy czas.
Uprawa w słoiku
Nasiona wsypujemy do dużego słoika i zalewamy przegotowaną letnią wodą. Słoik wypełniamy ok 1/4 jego wysokości pozwoli to na swobodny rozwój kiełków. Słoik przykrywamy gazą za pomocą np. gumki. Nasiona pozostają w wodzie przez kilka godzin, po czym wodę odlewamy i odstawiamy słoik pod kątem do góry dnem by nadmiar wody spłynął. Kiełki płuczemy od 2-3 razy dziennie.
W słoiku najlepiej uprawiać mieszkanki fasoli, a także słonecznik, brokuły i rzodkiewki. |
Uprawa na wacie
Na płaskim naczyniu (talerz, tacka) rozkładamy watę, moczymy ją lekko, rozsypujemy na niej odmoczone i wypłukane nasiona np. siemienia lnianego. Kiełki podlewamy 2 razy dziennie, a nadmiar wody odlewamy.
Najlepiej na wacie udaje się rzeżucha, czy siemię lniane. |
Uprawa w kiełkownicy
Do każdej kiełkownicy jest dołączona instrukcja, ale działanie jest podobne jak przy uprawie w słoiku. Tackę płuczemy letnią wodą, rozsypujemy na niej nasiona - możemy mieszać lub każde piętro przeznaczyć na jeden rodzaj kiełków. Na końcu wlewamy wodę z góry, a ta swobodnie spływa do zbiorniczka na samym dole. Gdy jest już pełny wodę wylewamy. Czynność powtarzamy co 2-3 dni.
Kiełkownice bardzo podobały się przedszkolakom. |
Biologiczna ochrona roślin zimą
- sprawdzamy opaski lepowe na drzewach
- możemy owinąć drutem młode drzewka chroniąc je w ten sposób przed podgryzaniem przez sarny czy zające
- pamiętamy o ptakach - załóżmy niewielkie karmniki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz