UPRAWA WSPÓŁRZĘDNA

Dłuższe sianie tych samych roślin w jednym miejscu wyczerpuje glebę, pozbawia jej zasobów pokarmowych. Jednym słowem wpływa na kondycję naszych roślin i późniejsze plony. Każda z grup roślin ma inne wymagania co do składników pokarmowych w glebie - jedne są bardzo żarłoczne, inne nieco mniej, a jeszcze inne wymagają nie wiele, a bardzo użyźniają ziemię.

 

 

 

 

W naturalnym ogrodzie nie stosujemy chemii, musimy więc  radzić sobie naturalnymi sposobami. W średniowieczu "trójpolówka" pomagała w pewnym stopniu na regeneracje ziemi, dzisiaj często nie mamy tyle przestrzeni, by stosować ten zabieg - dlatego stosujemy uprawę współrzędną. 

Przykładem takiej uprawy są Trzy Siostry czyli kukurydza, fasola i dynia - trzy rośliny, które żyją ze sobą w zgodzie, wzajemnie się wspierając i uzupełniając. Uprawę tę praktykowali Indianie: wysoko rosnąca kukurydza dawała oparcie dla fasoli, która dostarczała jej azotu, a przy glebie płożyła się dynia, której rozłożyste liście zatrzymywały wilgoć w ziemi i  nie pozwalały rosnąć chwastom.

Sąsiedzi w uprawie współrzędnej

Są rośliny, które lubią ze sobą rosnąć, dzielić się składnikami pokarmowymi czy przestrzenią tak jak wspomniane Trzy Siostry. W naturalnym ogrodzie możemy spotkać wiele ciekawych roślin, które wspomagają się wzajemnie. Poniżej tabelka z przykładowymi sąsiadami.

Przy uprawie współrzędnej zagony nie pozostają puste. Dzięki dobrym zestawieniom rośliny, które dojrzewają w różnym terminie mamy czas na międzyplony np. wcześnie dojrzewająca rzodkiewka zrobi miejsce na plon główny jakim będzie np. marchew.

 

Zachęcamy do eksperymentowania i odkrywania własnych zestawień roślin 

w uprawie współrzędnej.