wtorek, 4 listopada 2014

KALENDARZ PRAC OGRODNICZYCH - LISTOPAD

Kolejny jesienny miesiąc przed nami. Pogoda nam sprzyja choć gdzieniegdzie pojawiły się już przymrozki - kto jeszcze nie zabezpieczył swych roślin ma ostatnią chwilę. Jakie prace czekają nas w listopadzie?


Ogród
W listopadzie na zagonach warzywnych robi się powoli pusto. Jedynie roszponka, brukselka i jarmuż wytrwale znoszą przymrozki. W wolnej chwili możemy wykopać korzeń chrzanu, zetrzeć na tarce i rozkoszować się jego smakiem.

O ile ziemia nie jest jeszcze zmarznięta to mamy czas na sadzenie drzew owocowych i krzewów jagodowych.

Spadające liście, suche gałęzie i wszelkie odpadki organiczne trafiają na kompost, gdzie po wymieszaniu z poprzednią warstwą spokojnie będą się przerabiały. Więcej o kompostowaniu tutaj. Dobrą praktyką jest także ściółkowanie (mulczowanie). Pozwala ono na zatrzymanie wilgoci w glebie, rozwój chwastów, daje schronienie mikroorganizmom, zasila roślinę w potrzebne składniki pokarmowe etc. Na ściółkę nadają się zrembki i kora drzew liściastych, skoszona i lekko podsuszona trawa, trociny, liście, karton.



Duże różnice temperatur między dniem i nocą, silne wiatry i mróz powodują, że wrażliwe rośliny marzną - szczególnie dotyczy to np. róż. Jak wiemy z róż dobre pożywienie też można uzyskać więc warto o nie zadbać (przepisy na różane pyszności w TROCHĘ INNEJ CUKIERNI). 

Na zimę robimy kopczyki (czyli podsypujemy ziemię pod korzenie), słomiane chochoły (nakładamy je na roślinę) lub okrywamy rośliny białą agrowłókniną, która odbija światło. Pamiętajmy by przed okryciem opadły liście – zapobiegnie to potencjalnym chorobom np. pleśni oraz jeżeli temperatura wynosi ok 10 stopni C wstrzymajmy się z okryciem, gdyż nadmierne ciepło może zaburzyć wegetację.

Balkon

O truskawkach i ziołach wspominaliśmy w poprzednich postach teraz tylko przypomnijmy, że truskawki zabezpieczamy przed zimnem i zostawiamy na balkonie, natomiast zioła przenosimy do domu i ustawiamy w miarę jasnym miejscu. Możemy je lekko poprzycinać. Pamiętajmy o tym, że rozpoczął się okres grzewczy i w naszych mieszkaniach panują zupełnie inne warunki. Wilgotność powietrza, zimne przeciągi to wszystko będzie oddziaływać na nasze rośliny. Zerkajmy czy nie pojawił się jakiś niechciany gość w szczególności mączliki, wełnowce czy przędziorki - więcej o chorobach i szkodnikach tutaj.


Te rośliny w doniczkach, które pozostawiamy na balkonie dobrze jest włożyć w gruby karton lub styropian, a samą doniczkę obłożyć dodatkowo gazetami, jutą lub agrowłókniną oraz ustawić w zacisznym i ciepłym kącie balkonu. Przez cały sezon zimowy sprawdzamy stan wilgotności gleby, by w miarę zapotrzebowania móc dostarczyć roślinie wody.

My od kilku lat przechowujemy w ten sposób modrzew, którego pielęgnuję na bonsai. W okresie wiosenno-letnim stoi sobie w doniczce i drewnianej beczce. W ciągu sezonu dosadzamy do niego nasturcję lub aksamitki, od czasu do czasu dostarczamy też dżdżowniczkę, nawóz w postaci gnojowicy z pokrzyw i dbamy o ściółkę, którą tworzą opadłe igły, patyczki i kora. Na zimę okrywamy doniczkę gazetami i wytłoczkami od jajek oraz wstawiamy beczkę do kartonu.
Jeżeli chodzi o wodę to staramy się przykryć wierzch śniegiem i wtedy problem z wodą jest rozwiązany, natomiast jeżeli jest taka pogoda jak teraz (ciepło i bez opadów) to podlewamy odstaną na balkonie deszczówką.


Biologiczna ochrona roślin jesienią
  • Uważnie wypatrujemy jaj ślimaków, które możemy znaleźć w ciepłych i wilgotnych miejscach np. na kompoście
  • Owoce na krzakach np. czarnego bzu zostawiamy jako pokarm dla ptaków na zimę
  • W cichym miejscu pozostawiamy gałęzie i suszone liście jako schronienie np. dla jeży
  • Na naszych balkonach często chowają się biedronki - nie wyganiajmy ich, pomogą nam za rok w walce z mszycami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...